Samotność
Stoję sama przed zwierciadłem mej duszy
Widzę smutek jak wszechświat ogromny
Czuję pustkę męczącą mnie za dnia
I tęsknotę dręczącą po nocy
Stoję sama nad taflą jeziora
Widzę szarą przepastną toń wody
Czuję nicość rozpierzchłą dokoła
Która nie chce wypuścić mnie z objęć
Stoję tam gdzie światła jest tunel
Widzę siebie daleką, milczącą
Czuje ciepło i rozkosz istnienia
Cierpię nadal …nie czując
cierpienia
Komentarze (2)
Świetne niecodzienne zakończenie. Plus za to
zakończenie, bardzo mi się podoba.
Głowa do góry. Czasami tylko nam sie wydaje że
jesteśmy samotni, rozejrzyj sie wokół a być może kogoś
nie dostrzegłaś.