SAMOTNOŚĆ
Samotność puka do drzwi
Rozdziera serce i umysł.
Rodzina siedzi przy stole
Pulsują więzy krwi.
Samotność obok, ale nie sama.
Niewidzialna niewiasta, wielki ból.
Ludzie sobie bliscy, a jakże dalecy.
Ludzie czujący, ale nieczuli.
Istoty myślące, lecz bezmyślne.
Zadają sobie ból - z miłości?
...a życie wciąż ucieka...
autor
OSA
Dodano: 2007-08-19 08:55:23
Ten wiersz przeczytano 373 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Bardzo mądry wiersz. Krzywdzimy bliskich w dobrych
intencjach , jesteśmy razem ale rozdzieleni murem
obojętności.Warto było sobie te prawdę przypomnieć.