Samotność
Samotność moją ukochaną,
moją muzą
prawię jej komplementy,
gdy zabiegam o jej względy,
drażnię się z nią,
miłuję ją za dnia i w nocy
cierpię,
gdy mnie zdradza
tęsknię,
gdy jest daleko
odczuwam spokój,
gdy jest tak blisko,
a gdy jest natarczywa
mam jej dosyć
przeklinam ją,
pogardzam i odpycham,
a i tak ona
mówi mi jak bardzo mnie kocha,
wtedy jej nienawidzę
ona i ja
jesteśmy skazani na siebie
i jak para zakochanych
nie możemy bez siebie żyć
samotność.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.