Samotność
Dla D.
Widziałam ją wczoraj
Zobacze dzisiaj napewno
Będzie tutaj jutro
Za tydzień, miesiąc, rok
Słyszałam ją dziś w nocy
Szelest jej długiej sukni
Przytłumiony oddech
Przecinane ruchem powietrze
Czułam podmuch na twarzy
Dotyk jej zimnej dłoni
Dreszcz strachu na plecach
Obecność w pobliżu
Nawet jeśli jej nie ma
Chwilowo, bo jesteś przy mnie
Wiem, ze napewno powróci
By dręczyć mą duszę zmęczoną
Kiedy wychodzisz powoli
Nie czujesz jej obecności
Ale ja wiem, że czeka
I chce zajrzeć mi w oczy
Dlatego chce Cie zatrzymać
Na zawsze chce Cie przy sobie
Bo to tak jakbym miała
Broń przeciw samotności...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.