Samotność
Samotność…
Uczucie beznadziejnej pustki
Zagłębiam się wtedy w sobie tak bardzo
Że nie widzę żadnej smużki światła
Ci ludzie, którzy na co dzień mnie
otaczają
Są tak daleko…
Myślami, sercami, ciałami
Nawet nie czuję ciepła ich istnienia
Tylko chłód i pustka
Już na niczym mi nie zależy
Już w nic nie wierze
Nawet w swoje szczęście
Może to bluźnierstwo
Ale jak można myśleć logicznie
Kiedy jest się pogrążonym w
rozpaczy…?
A te chwile szczęścia i radości
Nikną w głębiach bezdennej otchłani
smutku
Komentarze (2)
Osoby będące 'wolnymi' często mylą ten 'stan' z
poczuciem samotności...Napewno są osoby wkoło
Nich,tylko sami się na nie zamykają...Ja tak odbieram
Twój wiersz.
Podaję Tobie dłoń...chwyć ja i pójdziemy tam gdzie
promienie słońca..tam gdzie muzyka gra..obejrzyj się
wokół..może niektórzy ludzie są daleko, ale są z Tobą
i zawsze możesz na nich liczyć. Głowa do góry..będzie
lepiej..wszystko co złe mija.