Samotnośc'
Samotność to trudny temat...
może i do uniesienia dramat?
Poczucie przegranej, złej passy,
życiowej klęski, apokalipsy.
We dwoje, a ciągle sama,
choćby nawet sprawa udana.
Możesz być drugiej osobie oddana,
nie będziesz jednak zrozumiana.
Kiedy najbardziej się starasz,
źle to będzie przyjęte zaraz.
Powiesz słowo w dobrej wierze.
zakrzyczą wnet - Nie uwierzę!
Twojej idei nikt nie obroni,
choćbyś użyła nawet i broni.
Samotnej, kłody rzucą pod nogi.
Miej mnie w opiece, Boże drogi.
Joanna Es Ka
Z dedykacją dla tych, którzy czują się samotni i odrzuceni...
Komentarze (35)
Życiowy pogląd na życie .
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/sami-we-dwoje-samotn
osc-we-dwoje-510663
Pozdrawiam .
tak to trudny temat...świetnie, emocjonalnie to ujęłaś
w wierszu; życzę pogody ducha:) miłego dzionka
Nie zamykajmy się w samotności.
Przy tym co za oknem ( szaro buro i ponuro) bardzo
łatwo. (+) POZDRAWIAM
Serdecznie dziękuję za poczytanie i uwagi do wiersza,
a szczególnie za Wasze przemyślenia. Dzięki, że
jesteście.
Smutny wiersz,pozdrawiam serdecznie
Można być samotnym przy kimś, ale ja nie wiem jak to
jest :( pozdrawiam
samotność poczuje tylko ten kto poczuł dotyk
samotności
pozdrawiam
Ładnie...najgorsza jest samotność wśród ludzi...
Jedno z najpowszechniejszych źródeł cierpienia to
samotność.Samotność to bolesna świadomość, że brak nam
znaczących kontaktów Ludzie samotni
czują się często porzuceni, niechciani, odrzuceni,
nawet gdy są w wśród ludzi. Ogarnia ich poczucie braku
nadziei .
W tytule to "c'" musi pozostac' - inaczej się nie da.
Bo mini: serdecznie dziękuję. Jesteś naprawdę dobra -
ja, z interpunkcją zawsze miałam problem.
tak to widzę, ale sama zdecyduj ostatecznie:) w tytule
/ć/ sprawdź, miłego;)
/Samotność
Samotność to trudny temat...
może i do uniesienia dramat?
Poczucie przegranej, złej passy,
życiowej klęski, apokalipsy.
We dwoje, a ciągle sama,
choćby nawet sprawa udana.
Możesz być drugiej osobie oddana,
nie będziesz jednak zrozumiana.
Kiedy najbardziej się starasz,
źle to będzie przyjęte zaraz.
Powiesz słowo w dobrej wierze,
zakrzyczą wnet - Nie uwierzę!
Twojej idei nikt nie obroni,
choćbyś użyła nawet i broni.
Samotnej, kłody rzucą pod nogi.
Miej mnie w opiece, Boże drogi./
Joanno, poźniej napiszę, jak odpalę komp, teraz z tel.
ciężko, pozdrawiam:)
Faktycznie zgrałyśmy się z tym samym tematem,no cóż
samotność bywa bolesna,zwłaszcza ta,gdy jest się z
kimś,a mimo tego czuje się ktoś samotny.
Z tą kłodą,to tak bywa,niektórym wydaje się,że jak
ktoś jest samotny,to ułomny,ale nie zawsze tak
jest,niektórzy też wybierają ją świadomie,może nie
tyle samotność,ale np brak partnera na stałe,bo cenią
sobie wolność.
Ciekawy,dobry,choć w moim odczuciu smutny
wiersz,raczej nie farsa,ona kojarzy mi się z humorem.
Wydaje mi się,że można by pozbyć się wielu
wielokropków,np po uniesienia,czy przegranej,klęski ja
bym dała przecinki,ale najlepiej byłoby się poradzić
bo mini ona jest dobra w "te klocki".
Wiem jak bywa w samotności,bywa ona bolesna,jednakże
nie brak zrozumienia przez drugą osobę jak chyba
gorszy,bo to a zasadzie niby ktoś jest,ale go nie
ma...
Na beju z pewnością nie ludzie nie czują się
samotni,bo są wśród osób,mających tą samą pasję co Ty
Joasiu.
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
Jestem szczerze wzruszona tym co mi napisaliście w
komentarzach.