Samotność
Co noc wpatrzony jestem w niebo,
mimo że oczy wciąż zamknięte mam
Samotność czuję głęboko w moim sercu,
naprawdę nie wiem dokąd zmierzać mam
Modlitwy me zostaną wysłuchane,
jak śnieżny anioł przyjdziesz do mnie Ty
Ja wchłonę Ciebie, wchłonę ciebie całą,
niech tak zostanie do końca moich dni
Każda sekunda jest jak ogień,
który powoli wypala mnie
W mej duszy skrada sie już ciemność,
ile w cierpieniu jeszcze wytrwać mam
Tak, błagam Cię, nie pozwól mi,
abym do końca zatracił się
Daj mi gest, jakiś znak,
szansę, abym mógł przy Tobie wiecznie
trwać.
Komentarze (1)
ogromna samotność po stracie bliskiej Ci
osoby....jednak Ty nadal kochasz ,więc trwaj w tej
miłości ,a może będzie jeszcze jedna szansa dla
was..jest tego warta/nie niszcz miłości już więcej
tylko pielegnuj ją /+/ powodzenia