Samotność
Samotność wywodzi się z samolubności,
zamyka okna drzwi czai się za ścianami.
Nie zaprasza do domu bliskich i gości,
nie lubi innych chodzi swoimi drogami.
Jest sama lubi być ze swoją lubością,
mogłaby mieszkać na wyspie bezludnej.
Podszyta beznadziejną smutku szarością,
sama szuka wyjścia z drogi trudnej.
Często staje się buntownika wyborem,
zbulwersowana schowana w odosobnieniu.
Wieczorami straszy myśli potworem,
swój ból koi przyjaźniąc się z nadzieją.
w wielu przypadkach samotność jest wyborem ja nie znoszę tego stanu i biegnę do ludzi
Komentarze (23)
I o mnie:)
Coś o mnie
Samotność ma różne oblicza i czy chcemy,czy nie,
dopadnie czasami człowieka.Nie każdy potrafi się przed
nią wybronic. Czlowiek nigdy nie powinien być sam,to
takie nieludzkie. Ladny wiersz z przeslaniem.
Pozdrawiam cieplutko:)
Ładnie napisane, pozdrawiam:)
Przepięknie Teresko. Sama prawda. Nie wyobrażam sobie
samotności, chociaż mieszkam sama. Kontakt z rodziną,
ludźmi, organizacje, kościół. Jeżdżę na farmę do syna,
pomagam w winiarni w sklepie itd. Jestem zawsze
zajęta. Pozdrawiam.
podoba mi się
Samotność... temat stary a jednak wciąż obecny...
Ładnie ujęte!
Człowiek nie powinien być
nigdy samotnym i bardzo ładnie
ujęłaś to w swoim wierszu Tereso.