Samotność
Na bezrzęsych powiekach
goryczą zawisły
i spłynęły po bruzdach
ogorzałych zagonów
dwie ciężarne krople
wypłukując z pamięci
obumarłe lata
jałową doczesność
niczym spleśniałe ziarno
co nie wyda plonu
Na bezrzęsych powiekach
goryczą zawisły
i spłynęły po bruzdach
ogorzałych zagonów
dwie ciężarne krople
wypłukując z pamięci
obumarłe lata
jałową doczesność
niczym spleśniałe ziarno
co nie wyda plonu
Komentarze (52)
Aniu, dxiękuję za wizytę i całuski ślę
Smutny wiersz.
Bardzo lirycznie i przejmująco w wymowie.
Pozdrawiam
Przejmujący..
A wąsy to kocie
i do samotności zagląda także uśmiech.Ładny wiersz
Anno.Pozdrawiam
Czasem dokuczy aż bólu .
Wzruszył mnie wiersz .
Serdecznie pozdrawiam Aniu .
Samotność to wyzierający ze wszystkich kątów
smutek.Pozdrawiam Aniu.
Jeden wielki smutek.
Pozdrawiam, Anno.
czyli, już gorzej być nie może - istny obraz nędzy i
rozpaczy :(
piękne i wyraziste
ja nawet w smutku widzę drogę do radości ...
Mocno i pieknie Anno, pozdrawiam.
Samotność nie daje nic w zamian. Bardzo wzruszający
wiersz.
zatrzymał
tak napisane, że nie można się nie zatrzymać...