Samotność
Jest po północy, mrok włada światem,
z każdego kąta samotność krzyczy,
bezsenność wolno sekundy liczy,
jedynie muza jest moim bratem.
Kominek senny ogień przymusza,
by żuł polano z uschniętej gruszy,
ciszę tę trzaskiem gramofon kruszy,
wciąż powtarzając motywy bluesa.
… już świt się jarzy na nieboskłonie
i płomień przysnął w popiół wtulony,
przestał się kręcić winyl zmęczony,
na dziś czuwanie nocne skończone...
autor
M.N.
Dodano: 2019-03-16 09:23:05
Ten wiersz przeczytano 2696 razy
Oddanych głosów: 65
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (69)
Marianie, alez stworzyles klimat, pozdrawiam.
Chętnie bym się dosiadła do tej Samotności... choćby
po to, aby posłuchać wraz z Nią takiej muzyki...
Uwielbiam bluesa. Miłego wieczoru, Marianie :) B.G.
Z przyjemnością czytam takie klimatyczne wiersze.
Pozdrawiam Marianie :)
Witaj,
słodko, nastrojowo jakbym siedziała obok...
Z pozdrowieniami.
Witaj Marianie:)
czytając Twoje wiersze wiem,że będą one
przyjemnością:)
Pozdrawiam:)
To samotność pisze takie śliczne wiersze Pozdrawiam
Marianie serdecznie
Bardzo ładny dziesięciozgłoskowiec z rymami
okalającymi abba. Ciekawe refleksje. Pozdrawiam:)
bardzo muzycznie ...i klimatycznie
Tak, tak, gdyby nie ta niedospana nocka, nie było by
tego pięknego wiersza, Coś za coś. Ja często mam takie
wartowanie nocne. Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo ładny wiersz.
Miłego dnia.
kiedy wena nas dopada nocny sen nam z oczu spada
pozdrawiam
Jak widać nocka zadanie spełniła,
bardzo fajnym wierszem nas uraczyła.
Pozdrawiam. Miłego, radosnego weekendu :)
Dziękuję wszystkim za pochlebne komentarze i
pozdrawiam serdecznie
Marian
Treść doskonale oddaje zadany temat. Brawo!
Samotne czuwanie...muza jeśli smutna to dobre
towarzystwo dla samotności.Pozdrawiam