Samotność
Do wszystkich, którzy czują się tak jak ja....
Dokoła mnie znane,całkiem obce twarze.
Uśmiech rozrywający twarz w nieopisanym
bólu.
Smutek pod postacią fałszywej radości.
I nadzieja, która dawno wygasła.
I nadzieja, której nigdy nie było.
Wśród przyjaciół jestem swych,
w samotności nadal trwam,
na bezludnej wyspie miejsce mam,
tam mój dom, tam jestem ja.
Nie zna nikt drogi, by dotrzeć tam,
ja sama zgubiłam ścieżkę,
błądzę w labiryncie uczuć,
i wiem,że nie znajdę wyjścia.
Kim jest człowiek, co w samotności trwa
gdy wśród niego ludzi tłumy?
Może to jesteś ty, może ja,
a może po części każdy z nas...?
Komentarze (4)
Samotność pośród ludzi - poruszyłaś ważny temat, bo
przecież często jesteśmy samotni we własnym domu. Masz
16 lat a tekst taki dojrzały.Podoba mi się Twój
wiersz,bo jest prawdziwy.
"Kim jest człowiek, co w samotności trwa
gdy wśród niego ludzi tłumy?" - odpowiedź jedna: każdy
z nas :P
Nie chodzi w tym wierszu o mężczyznę, który dałby mi
szczęście. Mam 16 lat i nie myślę jeszcze o trwałych
związkach. Chodzi mi raczej o niezrozumienie ze strony
bliskich, ze strony świata, ludzi...o to że nawet w
tłumie znajomych czuje się samotna, bo nie ma nikogo
kto mógłby pojąć moją głębie...
są momenty wspaniałe,
choć czasem tak krótkie,
dla których warto żyć,
kobiety bez towarzystwa mężczyzn więdną, a mężczyźni
bez kobiet głupieją.
Samotność czasem bywa potrzebna by nabrać dystansu .