samotność-bo się boję
Warto znać wiele ludzi
- tak się mówi...
przydaje się to w życiu gdy mamy
problemy,
znajomości są często korzyścią.
Ale ja się boję,
może jestem wstydliwa,
bardziej się obawiam,
że im więcej poznam ludzi
tym więcej będę miała do stracenia.
Boję się,że ich zranię,
albo oni zranią mnie.
STRACH - nienawidzę go!
wybieram samotność
- tak jest łatwiej
i mniej boleśniej...
autor
malakropkanaziemi
Dodano: 2010-04-05 12:25:12
Ten wiersz przeczytano 673 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
dziękuję za radę z "ale" i "bo"... sądzę że to trafna
uwaga, więc poprawiłam :)
Błagam, tylko nie pamiętnik gimnazjalistki po raz
kolejny....
Właściwie to kiedyś także sie bałam i przeklinałam
strach, który potrafił mnie paraliżować, ale teraz mam
grono przyjaciółek, osób które chciały poznać mnie, a
nie od razu wsadzać do szufladki. Przy nich poczułam
się bezpiecznie, włożyłam strach do worka i zamknęłam
w więzieniu znajdującym sie w mojej świadomości. Tak
więc NIE PODDAWAĆ SIĘ (wiem, łatwo sie mówi) ale
kryzysy każdy przechodzi, trzeba mieć siłe by je
przetrwać, wstać i być sobą, nadal, a wtedy...
zobaczysz. Cieplutko pozdrawiam i... Powodzenia!
PLUS na dobry początek :) Ten bardzo osobisty utworek
- to psuje obraz autora.
daje ciut do myślenia :).
Gdybym ja go pisał wywaliłabym niepotrzebne moim
zdaniem drugie "ALE" i absolutnie wywaliłbym "BO" z
pointy.
Generalnie "BO" jest tłumacząco-usprawiedliwiające
Człowiek nigdy nie jest sam choćby na pustyni żył
zawsze znajdzie się ktoś w podobnej sytuacji i nie bać
się poznawać ludzi w tłumie raźniej i weselej chociaż
swoją droga trzeba iść. Pozdrawiam świątecznie-:)
o to chodzi w życiu żeby ciagle czegos doswiadczac,
uczyc sie.. bez ryzyka nie ma nic.. czesto mamy wiecej
do zyskania niz do stracenia a ZWYKLY STRACH nas
ogranicza.. zycie bylo by nudny gdyby wszystko
wychodzilo tak jak chcemy..bez bolu pewnie nie
potrafilibysmy docenic szczescia jakie mamy.. itd..
pozdrawiam