Samotność w codzienności
Codzienne życie w samotności skąpane ,
serce na pół rozrąbane.
Czas leci ,przemija ludzka era,
zżera cie ból w środku.
Do wódy chęć się zaczyna,
prosta żalu przyczyna.
Nie widzą sensu ludzie w życiu bez drugiego
człowieka,
długo się na kogoś czeka.
W ciszy czterech ścian zamknięci,
chęcią picia ogarnięci.
Z dnia na dzień się pogarsza sytuacja,
samobójcy racja.
Pada deszcz za oknem,
smutek w powietrzu się rozchodzi.
Scenariusz drogi samotności,
bez miłości i wzajemności.
Ci co odeszli ,
do życia wiecznego przeszli.
Zapomniani przyjaciele ,
nie znaczą już wiele.
Nie było boga przy śmierci kochanej
osoby,
nagrobek z napisem „tutaj pochowany”.
Komentarze (6)
Samotność kiedyś się skończy.Pozdrawiam:)
Samotnosc to plaga naszych czasów, ale kazdy odszuka
swoja milosc, predzej czy pozniej...
przyjdzie czas ,że się los odmieni
pozdrawiam:)
przyjdzie czas ,że się los odmieni
pozdrawiam:)
Bardzo smutny wydźwięk wiersza,ale tak jak pisze Ola,
to co złe przechodzi,a po burzy świeci słońce...
Co do formy,to gdyby to był mój wiersz,to bym go
dopracowała
np czyniąc go krótszym,ale to Twój wiersz Autorze,a
moje tylko odczucie...
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego:)
Samotność kiedyś minie, poznasz dziewczynę, założysz
rodzinę, życie wtedy będzie całkiem inne, Ale na to
wszystko jest swój czas, widać nie teraz. Pozdrawiam
serdecznie:)