Samotność nie jest nam obca
Dla Ady
Siedzę w pół mroku,
zamknięty, wyklęty w czterech ścianach.
Jestem Sam z tą miłością, z myślą o
Tobie.
Wiem, że mogę zaufać ci nawet w chorobie ,
tylko Tobie...
powtarzając twe imię w myślach,
rozmyślam.
I czuję, jakby dzień się kończył a noc się
zaczeła...
Odchodzę w ciemność, i choć nie mam ze sobą
światełka,
,idę za Tobą...
:*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.