Samotność nocy
I znowu sam w poduszkę się wtulę,
choć chciałbym leżeć obok ciebie
i powoli zębami zrywać
z twojego ciała gorącą koszulę.
Sama to wybrałaś,
dobrze o tym wiesz,
w samotność tej nocy
tak jak ja, ty podążysz też.
autor
Remi S
Dodano: 2017-09-17 06:26:28
Ten wiersz przeczytano 1127 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Dzięki Arku trochę poryczyłem :)
:-)) I za mnie pobiegaj, ja teraz będę dusić sok z
pomidorów a potem pośmigam trochę rowerkiem.
SKS odpuściłam intensywny ruch, żałuję choć, jak
pomyślę o Tobie, to może wskoczę na ścieżkę zdrowia...
Pa:-)
ładnie Remi zaliryczyłeś :)
Celinko nie jest tak źle ze mną, idę o 15 do lasu na
moje kilometry :)))piękny wiersz napisałaś w komencie.
"Dotykam snu, a moje ręce
pragną dotykać Twojej twarzy.
Nie wiem czy umiem być kimś więcej,
niż tylko cieniem Twoich marzeń... "
P. Rubik
A może tak jest wśród tych dwojga....
Spełnionego dnia Remi, a*propos, po wczorajszej
trzydziestce pewnie Tobie nogi powrastały w cztery
litery...
Buziaki na udaną niedzielę i plis nie forsuj się
tak:-)
Ty także Aniu? Dziękuję :)
Czasem ludzie wybierają samotność...
Czasami mnie tak ponosi Maćku :)
liryk od faceta ?
brawo !
Widzę Basiu, że sama to wybrałaś, dobrze o tym
wiesz... Dzięki za wizytę :)))
znam to z autopsji Pozdrawiam Remiku serdecznie:))
Witam porannie Aniu i Norbercie, dzisiaj nie idę do
lasu, wczoraj zrobiłem 30 km :)
dwie samotne dusze powinny połączyć siły
Dzisiaj może samotność,
A jutro już może nie,
Taka to życia przewrotność,
Raz jest dobrze, czasem żle.
Fajnie gdy kobiety nie ma,
Nagle jutro już ją chcesz...
Takie to są uroki samotności. Fajny erotyk,
pozdrawiam...
coś mi się zdaje..