Samotność ( płacze ) inaczej
księżyc
jedwab i ona
i ciało
( ma pamięć doskonałą )
błaga o ten dotyk
nie ma...
samotnie płonie pragnieniem
...zapomnieć
ręce wędrują znajomym szlakiem
( jak dobrze że są )
drżą uda
więc szybko
szybciej
i.....już
w mroku gasną jęki tłumione
krzyczą zaciśnięte usta
( nie potrafią bawić się same ze sobą )
po chwili zastygają w grymasie
a na nich łza
płacze
nie pójdzie nawet do łazienki
nie spojrzy w lustro
by nie widzieć tej twarzy
pomyśli tylko
"żałosne"
i zgaśnie
a księżyc odpłynie
zawstydzony
Komentarze (8)
Piękny, bardzo plastyczny wiersz, ciekawe dotknięcie
problemu samotności, doskonale oddany nastrój...
Jak TAMISS i Vick. Jak dla mnie bardzo jednak smutny
utwór. Pomyśleć że gdzieś ktoś inny też cierpi
spragniony ciepła.
Oszczędność słów - mnogość treści, zwinny i piękny
wiersz :*
po przeczytaniu siedziałem z myślami i nie mogłem
oderwać oczu od treści i wymowy w Twym wierszu....
brawo +++
wiersz w bardzo smutny sposób pokazuje samotność
nieszczęśliwej kobiety...
brawo....
wymowne, podoba mi się
bardzo plastyczny opis pobudza wyobraźnie dobry wiersz
Sposób narracji sugeruje odbiorcy plastyczność
obrazów samo spełnienia się erotycznego samotnej
kobiety,opisanej w sposób dojmujacy ,wierny i
realistyczny.Doskonałe opanowanie warsztatu i środków
wyrazu.