Samotność przed lustrem
Muchy pająki żaby
Spleśniały chleb trucizna
W pamięci uśmiech zdrady
Po tobie tylko blizna
Nikt się nie spóźnił na nią
Publiczna egzekucja
Z pogardą splunął anioł
Płakała święta Łucja
Na dworcu i w kościele
Prawda się sama szuka
Miłości tak niewiele
A życie marna sztuka
Kupiłem sobie wódkę
Dostawię jeszcze lustro
Upiję się dziś smutkiem
Bo znowu wokół pusto.
Gregorek, 10.5.20
autor
return
Dodano: 2020-05-11 15:41:54
Ten wiersz przeczytano 591 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Smutno, bardzo wymownie...
Zdrada...brzydactwo okropne...oddajesz nastrój w
utworze, ma się ochotę przysiąść zamiast lustra.
Bardzo podoba :)
Taki z gotycko-romantycznym sznytem. Wprost, ale nie
wprost.
Smutno tak pić do lustra...
Samotność to tylko etap przejściowy, zazwyczaj.
Ładny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Wiersz jak ballada, warto byłoby dopisać jeszcze kilka
kupletów.