Samotność z radością
Samotność z radością
W kąciku mego serca
samotność zamieszkała
innego lokum nie znała
a radość to innowierca
z samotności szydziła
wesołą iskierką mrugała
mała samotność płakała
bo nikomu nie wierzyła
radość bowiem ma wiele
a samotność łezką ociera
ona znajomości zawiera
on sam tego nie podziela
nie potrafią się dogadać
jedno drugiemu przeczy
nikt ich z tego nie wyleczy
więc muszą osobno chadzać. E.K.
23.02.2013r.
Komentarze (30)
Na Twoim miejscu zajrzałabym tutaj; oczywiście możesz
z radością olać moje zdanie.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rym
klimat smutny ale wiersz refleksyjny bo myślę iż
samotność z radością też mogą się spotykać.
Dzięki za pocieszenia a krytyki też się nie boję bo
żadna ze mnie poetka:)))
Wiersz zmusza do refleksji. Samotność zwykle chodzi w
parze ze smutkiem, ale jeśli jest z wyboru, to czasem
przyjaźni się z radością.Pozdrawiam.
Nie przejmuj się ReedDżejem ona tworzy tylko wybitne
dzieła.Tylko nie wiem gdzie one są.A Twój jest nie
zły.Pozdrawiam
Rymy jak i treść - kiepskie.
bardzo ładny.
samotność i radość = faktycznie, choć czasami mogą się
przyjaźnić.
tak, tej parze ewidentnie nie po drodze ;-)
Wiersz ciekawy,bo trudno być samotnym i
radosnym.Cieszyć z samotności to prawie
niemożliwe.Miło pozdrawiam:-)
Rym okalający. Pozdrawiam Emi.
Dziękuje wszystkim :)))życzę miłego dnia
Gdy się poparzy na gorącej miłości serce i paluchy, to
radość samotności dodaje otuchy.
Dlatego też radość z samotnością nigdy nie chadzają
pod rękę.:)
trudno się przyzwyczaić do samotności i do
opuszczonego gniazda,ale można...