Samotność w tłumie
Samotność wśród ludzi w tłumie
Kiedy patrzę na ciebie i widzę
Uśmiechy gesty to każdy umie
A w środku jak ty też z tego szydzę.
Świat dzisiaj pełen pozorów
Znikoma ilość szczerości
Zamykasz uczucie wśród cielesnych porów
I tak nie dojdziesz do wieczności.
A w koło barwnie i kolorowo
A tu i tam ciekawie
I myślisz jak tu żyć wesoło
Jak mieszkasz w Pcimiu a nie w
Warszawie.
Pchasz wózek życia
No bo tak trzeba
Wyglądasz czasem z ukrycia
I szukasz pociechy wśród chmurek nieba.
Iwona Derkowska.
Komentarze (9)
Iwono. Gdy koń mnie ugryzie, to wiem co i jak zrobiłem
źle. Gdy mija mnie anonimowy człowiek - to wiem, że
jak będę leżał na ulicy z zawałem, to większość gapiów
będzie tylko kierowała się sensacją. Dlatego- mieszkam
w niewielkim mieście- wolę czasem bywać wśród
czworonogów. Tam nie ma obłudy, gapiostwa, sensacji i
hipokryzji. Pozdrawiam Cię serdecznie.
samotność poczuje dotkliwie tylko ten - kto sam jest
samotny....
Czytalam juz wczesniej ten wiersz...:)
Samotność w tłumie, samotność w sieci, brak recepty :)
W wielkim mieście jest się często bardziej samotnym
niż w tym mniejszym.
pchamy własny wózek życia....czasem nam koło odleci
...pozdrawiam ciepło
Wiersz ciekawy, życiowy. Choć z głównym przekazem bym
się nie zgodziła i w Warszawie można być samotnym w
tłumie a nawet bardziej niż w Pcimiu.
Ja też czuję sie samotna..pozdrawiam+
"Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma." Pozdrawiam!