Samotność w tłumie
Idzie przez życie sama jedna,
chociaż tłum innych ją otacza,
myśli zbłąkane plączą przeszłość,
bez słońca, w szarości bezdennej.
Noga za nogą ciężko niesie,
ciągnąc balastem złe wspomnienia,
co kute były przez lat wiele,
nie złotem, lecz metalem szarym.
Zmęczone skołatane serce,
zadrżało jak osiki liście,
łzy smutku rany oczyszczają,
czas pędzi wciąż nieubłaganie.
Trudno otrząsnąć się po wszystkim,
życie sypało nieszczęściami,
głębokie cięcia ciążą w duszy,
gorzkim piołunem głuchej ciszy.
Komentarze (98)
Bardzo wzruszający wiersz ukazujący smutną prawdę, że
możemy liczyć tylko na siebie samych...
Pozdrawiam serdecznie :)
Piekny wiersz. Prawdziwie ujeta samotnosc. Serdecznie
pozdrawiam :)
Otacza ją szarość własnych wspomnień. Trzeba samemu
zacząć się uśmiechać do ludzi. Pozdrawiam:)
ot, losy z kapelusza Pana Boga...
;)
bardzo, bardzo smutno ale przecież złe wspomnienia
znikają zostają tylko dobre. i niech tak będzie
Piękne, chociaż smutne wersy!!
Bardzo smutny, dobry wiersz.
Dobrego dnia WOJTER-ku.
Pozdrawiam serdecznie:)
Samotność w tłumnie spotykamy każdego dnia. Prawdziwy.
Pozdrawiam :)
Bardzo smutny wiersz.Takie też bywa życie.Pozdrawiam.
Samotność w tłumie, coraz częściej spotykana.
Podoba mi się
Pozdrawiam
☀
Do dokoła pełno ludzi czym więcej tym bardziej samotny
Życie miejskie: miliony ludzi, których dzieli wspólna
samotność.Pozdrawiam
samotnośc i smutek ładny wiersz
To dotyka co raz więcej ludzi.
Pozdrawiam Tereso pa :)