samotność we dwoje
lubiłam
nocne zbliżenia
oddalone o tysiące kilometrów
sny czaiły się za rogiem
nie pytały o nic
byłam sobą
choć wyrwana z kontekstu
rzuciłam świat na kolana
i zbladłam
jesteśmy bliżej
a tak nam daleko
do wspólnego milczenia
o wszystkim
autor
sisy89
Dodano: 2020-11-15 12:07:30
Ten wiersz przeczytano 2041 razy
Oddanych głosów: 67
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (59)
Pięknie dziękuję za lekturę wiersza i komentarze :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo dobry wiersz o samotności...
Pozdrawiam serdecznie.
Jak zimno w takim związku... :(
Pozdrawiam.
tak przykre...że aż boli
pozdrawiam serdecznie:)
Chyba najbardziej bolesna samotność ze wszystkich
samotności.
Bdb ukazjuesz to w swoim pięknym wymownym wierszu.
Pozdrawiam serdecznie Sisy :)
Razem a jednak osobno...:(pozdrawiam:)
Prawdziwy kosmos w relacji.
Ładnie z nutą dramatyzmu ukazany w wierszu.
Pozdrawiam :)
Znam ten smak samotności...
Miłego dnia:)
Samotność we dwoje to jedna z najboleśniejszych odmian
samotności... Piękny wiersz
Pięknie.
świetny wiersz zwłaszcza puenta:)
Teraz takie czasy, niby razem a osobno... samotność
się wkrada bezczelnie w ramiona.
Serdecznie
;)
Smutne, ale tak bywa gdy rutyna zagości w związku.
Pozdrawiam serdecznie
Milczec tez trzeba umiec, dobry wiersz...:)
Czasami tak jest, że dwoje ludzi oddala się od siebie
i żyją osobno, lecz tak nie powinno być.
Joasiu, to od nas zależy czy będziemy bliżej, czy
dalej...
Wiersz porusza i jest taki teraźniejszy...
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i mimo wszystko
uśmiech ślę, Ola:)