samotność wśród tłumów
Wśród tłumów ludzi,
a samotna.
Wśród rodziny kochającej,
a od łez wilgotna.
Wśród ludzi życiem tętniących,
a w sercu pogrzeb nieustający.
Chciała mieć wszystko,
a nie ma nic.
Wierzyła w cały świat,
a teraz nie wierzy nawet w siebie.
Zawsze radosna,
a teraz tonąca w żalu i gniewie.
Nikt jej nie pomaga,
a każdy by mógł.
Wszyscy myślą, że ją znają,
a zna ja tylko Bóg.
Kiedyś miała nadzieje,
a teraz nie, nic się nie dzieje.
A gdyby tak ktoś zauważył,
choć wiadomo, że się tak nie stanie.
A gdyby ktoś przytulił
i powiedział: "Już dobrze, kochanie."
A jednak wiadomo, że się tak nie stanie,
i że w smutku i żalu na zawsze
pozostanie.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.