o samotności
o samotności ma
znów dopadłaś mnie
z tobą zaczynam kolejny dzień
nawet wieczorem nie opuszczasz mnie
o samotności ma
dlaczego tak długo to trwa,
jeszcze nie znudziłaś się
kolejny raz dobijasz mnie
o samotności ma
czy to sens jakiś ma?
nie oszukuj mnie
może we śnie
promyk nadziei oświecił mnie,
odgonił chmury...
choć na burze zanosiło się
o samotności ma
odchodzę...zostawiam cię
pragnę inaczej witać
i wieczór i dzień
pragnę radością cieszyć się
:)
Komentarze (4)
...nic nie trwa wiecznie;)...nawet samotnosc ma swój
kres :)
Pozdrawiam ;)
nie bój się zaufac idz za głosen serca a samotność
zniknie
samotność poczuje tylko ten kto jest samotnym...nie
zamykaj sie w sobie....popatrz wokoło życie sie
toczy...otwórz drzwi i wyjdź z ukrycia....do radosci i
ludzi....
Samotność jest uciązliwa, bolesna. Pragniesz odmiany
losu, zwykłej codziennej radości.