samotny biały dom
dla tego ,który wpadł na małą chwilę
gdzieś wśród wysokich sosen
stoi samotny dom
w nim mały człowiek
bez potrzeby obcowania
na próżno pukać
do żelaznej bramy eremity
nawet gdyby łomotając
poranić dłonie
jest głuchy
nie usłyszy
szybko bijące serce
ktoś zamienił w kamień
głaz nie ma
drzwi ani dzwonka
potargany bytowaniem
zrzucił z siebie
tęsknoty jak ubrania
nagi
nie chce czuć
w szufladach starych
komód poukładał
ubrania wraz
z potłuczoną duszą
zapomniał
gdzie odłożył klucz
teraz do końca
pozostanie więżniem
pośród butwiejącej
ciszy
bo wieczorem zapomniał
nakręcić zegary ...
Komentarze (23)
i jednak można zatrzymać czas
Pozdrawiam serdecznie
piękny i taki smutny odnalazłam w nim nutkę
tęsknoty....
pozdrawiam - dobrze że jesteś z nami bo lubie twoje
wiersze :-)
tak Ela wkleiła i nawet żeśmy pokonwersowali, no ale
Wisława to jak sama nazwa wskazuje:) pozdrawiam
serdecznie
Piękny wiersz... Niektórym dobrze jest z samotnością
a tak jakoś dzisiaj posłuchałam wiersza p.szymborskiej
o kamieniu i zainspirował mnie .nasza koleżanka ela
gruszeld zamieściła go na facebooku.nie znałam go ,ale
jest piekny i mądry,daje do myslenia ,pozdrawiam Cię i
dziekuję ,ze czytasz te moje smuty!!1
zawsze mnie wzrusza poezja na wysokim poziomie...ten
wiersz Alu jest piękny:) pozdrawiam
dziekuję żefirku i mocno przytulam !!!
Ciekawy wiersz mocno przytulam pozdrawiam