Samotny lotnik
Nie miał przy sobie choć odrobiny
szczęścia
Leciał donikąd przez morze obłoków
Bez obranego kierunku do dziewiczego
miejsca
Nie może zaprzestać podziwiania widoków
Serce ma pełne miłości do dalekich
wojaży
Jemu niestraszna burza czy śnieżyca
Dotrze zawsze, nie ważne co się wydarzy
Ważne by przybyć tam gdzie nieznana
okolica
Bezludne miejsca - tylko takich
wypatruje
Widział już wiele, niczego mu nie
brakuje...
autor
Senk
Dodano: 2010-05-17 13:15:28
Ten wiersz przeczytano 1445 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Nieznana razem, więc dlaczego "niestraszna"osobno -
jaka? Z przymiotnikami razem..pamiętaj..Dlatego też
"nieważne".. M.
Każdy pozytywnie zakręcony w swym spełnieniu jest
urzeczony.
trochę bym pozmieniała bo użyłeś kilka czasów , ale
wiersz dobry :)
a takie miejsca są w nas....
Samotny lotnik wyjątkowych miejsc szuka :)