Samotny pośród tłumu
"Samotność to taka straszna trwoga, Ogarnia mnie, przenika mnie..."
Samotny pośród ludzi,
szukasz, pragniesz, podążasz,
Biegniesz w lustrzaną przyszłość,
Biegniesz by odnaleźć
mogiłę swej kolorowej przeszłości
By wskrzesić obrazy jaskrawe,
I promienie radości- tak znanej
a jednak obcej…
Pragniesz ożywić wspomnienia,
odtworzyć uśmiechnięte twarze
przyjaciół!
Tak, to boli…
Zawiedli oni, zawiodłeś ty…
Kto zabił przyjaźń?
Krążysz pośród luster teraźniejszości
Wołasz- widzisz własne słowa
Lecz słyszysz ludzkie szepty…
Szepty miłości, radości, przyjaźni
Zmierzasz za ich głosem,
Znów te lustra…
Stój, tam ponownie ujrzysz siebie
swoja tragedię…
Sięgasz po kamień,
Pragniesz, żądasz miłości, żaru,
Rzut… trzask…
Olśnienie…
Swego serca żarem,
blaskiem milionów odłamków,
ujrzałeś nowy początek,
Dostałeś kolejna szansę…
Pamiętaj: aby żyć naprawdę
dostrzegaj innych, nie tylko
siebie…
Komentarze (3)
Nie jest ważne, kto zabił przyjaźń ważne jest to, kto
pierwszy wyciągnie rękę do zgody by ja naprawić by
naprawić przyjaźń
Samotność w tłumie - jakże to powszechne
zjawisko...ale kiedy "Dostałeś kolejna szansę…
Pamiętaj: aby żyć na prawdę
dostrzegaj innych, nie tylko siebie…"świetna
puenta - niechaj każdy dobrze zapamięta!
Mądre słowa....ta ucieczka w przeszłość i szukanie w
niej bezpieczeństwa,strach przed tym obcym
światem...tylko że czasem bywa tak że nei mamy do
czego wracać czasami przeszłość to zbyt wielka
strata...