Samotny rejs...
Przez burzliwy ocean życia,
samotnie wybrałam się w rejs.
W marzeniach mam cel do zdobycia,
chcę dopłynąć do nieznanych miejsc.
Tam gdzie szczęściu nic nie zagrozi,
gdzie na co dzień gości miłość.
Uśmiech radość w sercu rodzi,
tam gdzie bytu nie ma złość.
Znam takie wyspy szczęśliwe,
nie ma tam bólu i cierpienia.
Słońce rozgrzewa serca tkliwe,
wiara jest drogą przeznaczenia.
Nadzieja jest moim sterem,
miłość drogowskazem.
Życiowej wędrówki celem
jest spełnienie marzeń.
(EN)
Komentarze (32)
intrygujący tekst
Tak-już można szukać palcem po mapie i kto wie czy się
znajdą,a w przenośni mamy ten jeden wspólny wszyscy w
tym samym kierunku-ten rzeczywisty i każdy samotnie,no
a tymczasem życzę tylko spełnienia marzeń..powodzenia
Spełnią się marzenia,trzeba trochę cierpliwości,a los
pokaże.Bardzo ładny wiersz.Pozdrawiam serdecznie.
Na razie samotnie, ale z czasem kto wie?Życzę
spełnienia marzeń:)
tak trzymaj+
:)pozdrawiam
bywa też samotność we dwoje,ładne słowa,pozdrawiam
A Ty na wyspy szczęśliwe mój losie mnie zabierz,
Issanko weź mnie ze sobą, pozdrawiam.
czasem te wyspy sa w zasiegu reki a czasem..gdzies
mijamy je obok.....
niech twój statek jak najdłużej pływa po oceanie życia
:) pozdrawiam
wyspy szczęścia , ukojenia ..... pięknie :)
ładny wiersz - chciałbym też mieć takie miejsce, gdzie
wszystko jest usłane szczęściem i radością , gdzie nic
co niszczycielskie nie dociera. Życzę Wszystkiego
dobrego
Spełnienia marzeń, życzę żeby rejs skończył się
sukcesem.
Życzę szczęśliwego dobicia do obranego celu.
samotny biały żagiel ,ale szczęśliwy+
Czy nie wzorowałaś się na czymś? Wiersz przypomina mi
piosenkę jak "Kormorany" Piotra Szczepanika czy "Żółte
kalendarze", ale chyba nie piosenki Tadeusza Woźniaka
(?).