samotny seans w kinie
w tym sercu smutek zal o ten wiatr, co swiatem szarpie, o ten deszcz co moczy moja twarz, o dzis i jutro, w tej duszy krzyk zbitego psa który czeka na podrapanie za uchem, i wiecej nie chce niczego... dzis poloze się w ciepla posciel, nie będzie tam Ciebie, będą lzy i szloch zawiedzionej milosci, która na tak wiele jeszcze czekala, która tak wiele jeszcze chciala powiedziec, i zrobic?
Komentarze (2)
cóz nic na siłę, do tego trzeba dwojga, gdzies jeszcze
mruga Twoja Gwiazdeczka... :) wiersz ujmujący...
pozdrawiam
Mam to samo, cóż musimy żyć dalej niosąc wspomnienie
miłości w sercu iść dalej z podniesioną głową
ukrywając swój ból przed światem, by znowu ktoś nas
nie zranił.
Popraw wiatr, literki się przestawiły