Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

samotny spacer po starym mieście

klucząc
w labiryncie ludzi nocnej pracy
depcze kałuże nienawiści
robie rachunek sumienia
marze
hamleta czytam

z komandosem
rozpoczynam mój spacer
ulice ciemne
motława
latarnia jedna i druga
i pani cos tam mruga do tamtego pana
zabawa do rana
i ciężka noc

ja sama niechciana
zapomniana
pomijana
nagabywana
prawie pijana
sama?
jeszcze noc

spiewając po cichu
kolędy
idą jakieś mędy
i krzyczą do mnie słowa
że boga mam kochać
zawracam
w noc

strach może by brał
gdyby nie nocny czar
magia, wiatr
łzy?
nie to noc, to my, ja, ty

autor

czechu

Dodano: 2005-08-10 22:18:41
Ten wiersz przeczytano 617 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Nieregularny Klimat Melancholijny Tematyka Na dobranoc
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »