Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Samotny w swej rozpaczy

Nie mam imienia,
Nikt mnie nie docenia,
Konam od wiecznego myślenia,
To jest nie do zniesienia,
Ciągle na granicy upodlenia,
Wychodząc czasami z cienia,
W chwilach zwątpienia,

Ze sznurem w ręku,
Z pistoletem przy skroni,
Niech ktoś mnie obroni,
Niech ktoś wyciągnie swą dłoń w mym kierunku,
Ja krzyczę ratunku,
Nikt tego nie słyszy.

Znów jestem sam w tej diabelskiej dziczy,
A cały świat nad rozlanym mlekiem ryczy,
Gdy leżę zalany krwią na pryczy.

Cóż się stało, że życie istnieć przestało?

The end

autor

Mystick

Dodano: 2006-12-18 17:57:46
Ten wiersz przeczytano 515 razy
Oddanych głosów: 8
Rodzaj Rymowany Klimat Mroczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »