Samotny wieczór
jak codzień...
...dziś jest ten dzień
samotny wieczór
to nie jest sen
to jest moja rzeczywistość
muzyka cicha
światło z oddali dobiega
jest mi zimno
tak już będzie zawsze
pije earl grey
szybko stygnie
patrzę w okno
nie ma tej nocy księżyca
tylko chmury
minuty biegną powoli
czas iść za chwilę spać
jak co noc
boje się zamknąć oczy...
...Boże spraw żebym rano je otworzył
autor
Paul Lique
Dodano: 2004-09-18 20:32:55
Ten wiersz przeczytano 847 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.