samotny wszechświat
noc przegadana w kompanii gwiazd
księżyc bezczelnie podsłuchuje
tych słów rzucanych w noc na wiatr
których się nie da za dnia ująć
noc zaplątana w hierarchię zajść
w środek wszechświata własnych myśli
a ten srebrzysty w nosie ma
samotnych pragnień głodny wyścig
śmiech rezonansem wzruszonych szyb
rozwiał złudzenie nikt nie puka
szkło tak jak dłonie nieco drży
papieros głodu nie oszuka
sen uwięziony w ostrości zwid
tego co kiedyś się zdawało
co miało przecież pewne być
a okrył kurz zawinął w całun
gwiazd powierniczek uważny wzrok
nie daje zasnąć strachy budzi
gdy w pojedynkę chwiejny krok
pogubił ścieżki w lesie ludzi
Komentarze (10)
Z przyjemnością czyta się Twoje wiersze. :)
Dopracowane! Bez zbędnych słów przekazujesz swój
poetycki pogląd na świat. Z ukłonami podziwu
serdecznie pozdrawiam :)
Ciekawy wiersz. Potrafi rozbudzić wyobraźnię. Noc i
sny, których wyobraźnia potrafi dotrzeć do każdego
zakamarku. Pozdrawiam:)
Piszesz, dobre wiersze...:)
Sny plątanina naszych myśli, zjawy, to tylko nasza
wyobraźnia. Pozdrawiam.
seny... hm... sny Elu zawsze pozostaną tylko snami,
bez względu na ich treść. Trafnie zauważasz, fakt
obojętności księżyca i niestety pozorną uwagę gwiazd.
One są tylko malutkimi trybikami w nieskończonej wręcz
machnie wszechświata. Ale my, możemy wykorzystać
przewagę - świadomości. Wszechświat jej nie posiada,
nie zdaje sobie nawet sprawy z własnego istnienia...
witaj bardzo ciekawy i ładnie napisany wiersz.
Wszystko to, to życiowe. prawdy.
pozdrawiam.
słowa rzucane nocą na wiatr bolą nad ranem, gdy
zabraknie gwiazd...
tajemnicza noc....zabłąkane myśli...i dziwny
sen....samotność czy chwila na
rozdrożu..wybór...odpoczynek przed nowym...tylko autor
zna na te pytania odpowiedz...
"samotnych pragnień głodny wyścig" po pierwsze forma -
fantastyczna, każde słowo wynika z drugiego i z
rozkoszą rozsmarowuje się na języku, po drugie treść,
przejmująca, trafiająca w sedno samotności
ile księżyc w nocy widział tyle słońce nie słyszało
myśli i słów....pozdrawiam napisałaś piękny wiersz