Samotny żeglarz
Fale jego łódź otulają
Tylko one jego myśli znają
Tylko one mu coś szeptają
Fale jego łódź podnoszą
Fale go do snu kołyszą
Tylko one go usłyszą
Ale także pustkę przynoszą
W jego oczach ten płomień zgasł
Zawsze ma czas wysłuchać duszy, w której
słychać troski wrzask
Nawet nie ośmieli się wplątać w jego umysł
myśl
Że ktoś za nim tęskni dziś
Słońce pieści jego skórę
Co podnosi kąciki ust jego czasem
delikatnie w górę
Dla morza jest jak kropla wody
Pokonuje samotności schody
Jego uśmiech markotnieje
Kiedy widzi jak siwieje
Chciałby zostać pokochany
A tym czasem gubi nawet własne myśli,
zapomniany
"Czy to człowiek tam daleko?
Niee... To morze niesie echo."
Komentarze (12)
Sam siebie może i usłyszy w takiej samotni i morskiej
cisz, tylko czy dusza na to pozwoli i żale wyzucic z
siebie pozwoli..
pozdrawiam serdecznie
W pewnym zakresie każdy z nas jest takim samotnym
żeglarzem, pozdrawiam serdecznie :)
@najdusia
I co z tego, że proste, tu chodzi o przekaz, moim
zdaniem są w porządku.
Popraw rymy, zbyt proste.
@Regiel
Nie widzę takiej potrzeby. Czasem myśli muszą znaleźć
ujście i ich forma nie ma znaczenia. Ale z czasem
dobrze jest poinformować się. Polecam stronę:
http://e-poezja.pl
Dziękuję za komentarze i zwrócenie uwagi, bo
faktycznie nie jest to limeryk.
Bardzo interesując wiersz pomimo, że to nie limeryk.
Wrzask duszy brzmi nieco dziwnie.
Ale poza tym, całkiem, całkiem. :)
Pozdrawiam serdecznie.
Limeryk? Doprawdy?
Pozdrawiam.
witaj, jak na piętnastolatkę, piszesz bardzo fajnie.
pracuj nad warsztatem, czytaj innych. :):)
Warto byłoby nieco poczytać
o rodzajach wierszy /limeryk?/
o rymach, budowie wiersza,
chociażby najogólniej, przed
jego napisaniem.
Pozdrawiam.
Witam tak młodziutką autorkę i podobnie jak mój
przedmówca- warto unikać rymów czasownikowych,
przymiotnikowych.
PIĘKNIE
tylko nieco za dużo tych rymów czasownikowych