Samozwańczy krytycy,...
do próby wiersza "honorowi dawcy herezji"
Czy każdy kto sex uprawia
kocha już na zabicie?
kto stary jest, ma brodę
zna doskonale życie?
Czy ktoś kto ma samochód
musi być mechanikiem?
paznokcie sam obcina
zaraz kosmetykiem?
Kto żarówkę wymienił
elektrykiem za młodu?
kto wiersze sobie pisze
krytykiem z zawodu?
Czy każdy kto chce pisać
nie może być Miłoszem?
bo żyje na wygnaniu
i nie śmierdzi groszem?
Nie mechanikom pojazdów
prawko odebrać proponuję,
a kto nie jest kucharzem
niech w domu nie gotuje.
Zabronić szyć samemu
wyłącznie sex po ślubie,
ten kto nie jest stolarzem
niech rzeźb żadnych nie dłubie.
Zabronić bezrobotnej
Polonii na świecie,
by pisała poezje
bo pisze tylko śmiecie!
Wdowy i rozwódki
też pisać nie mogą,
bo wieje pospolitym
ruszeniem i trwogą.
Dla tych co zechcą pisać
testy wprowadzić państwowe,
pozbyć się amatorstwa
niech będzie, zawodowe.
Zapłacą w dobrym €-uro
za wierszy moich czytanie,
bo jako poeta-zawodowiec
mam w nosie innych zdanie!
Komentarze (35)
drogi "emcio"
Ręce do góry, przyznaję się, nie znam całych zasad w
pisaniu poezji, i chyba 80% tutaj tego nie potrafi.
To portal amatorów, ludzi z różnym wykształceniem,
zawodami i wiekiem.
Nie mam ochoty w wieku 60lat studiować polonistyki
tylko dlatego żeby w ramach wolnego czasu napisać
wiersz.
Ten portal jest dla wielu z nas jak dziennik
telewizyjny, jak list otrzymany od rodziny z kraju, to
jak otwarty album dzieciących zdjęć.
Każdy z was ma prawo do niego zajrzeć i skomentować.
Jesteście tutaj w wierszach moimi gośćmi i oczekuję
solidnej i rzetelnej krytyki, bez wywyższania się.
z poważaniem Gregor Cempulik
Zgadzam się z 100% z głoszonymi tezami, śmieszą mnie
ludzie wynoszący się z różnych powodów nad innych.
Jeśli jednak chodzi o poziom swoich utworów niech
każdy odpowie sobie sam. Wskazana jest jednak pokora i
wspomniany przez Emcia zdrowy dystans.Jeśli
oczywiście pragnie się jakiegokolwiek rozwoju.
Kilka osób zarzuciło mi, ze krytykuję, a sama głupoty
piszę. Brrrrr. Utwór ok.Pozdrawiam z gór@
To jeszcze nic! Najbardziej śmieszą mnie ludzie,
którzy wytykają błedy, nie znając nawet podstaw
panujących we współczesnej poezji (mam takich parę pod
swoimi "stforkami") Z drugiej strony ci, co
najbardziej zasługują na pochwały, najlepiej znoszą
krytykę...
Dystans się liczy dystans, przecież to portal dla
amatorów, a nie "Mała ziemiańska"
pozdrawaim.
Hmmm... nie jestem zawodowcem, poezja jest moją
przyjaciółką i przygodą w jesieni życia, nie przejmuję
się krytyką. Żyję według przysłowia "co nas nie zabije
to nas wzmocni" uśmiecham się i ciszę się kolejnym
dniem:) Pozdrawiam
Obciąłem pępowinę więc jestem położnikiem? :-) :-) :-)
Na szczęście na razie poczytałem bezpłatnie :-) :-)
:-)
Tak trzymaj
Miłego...
to nie nożyce, jestem ślązakiem, mówiłem gwarą śląską
jako dziecko i mówię nią do dzisiaj.
Musiałem umieć więcej jak inni robiąc maturę, więcej
jak inni tutaj pracując jako polak.
Bo zawsze znajdą się ludzie którzy uważają się za
lepszych od innych. Jak na mojej maturze.
Tolerancja, zrozumienie innych którzy są inni jak my.
Czy to wina samych polaków że musieli opuścić kraj,
czy systamu.
I pytanie dlaczego są bezrobotni z czasem którego mają
za dużo, dlaczego te "wdowy i rozwódki piszą tak a nie
inaczej.
To głupota i nieznajomość życia robi z krytyka
"społecznościowego barana".
Przywaliłeś pięścią w stół, a teraz czekam, aż nożyce
się odezwą.
I to mi się podoba,
na wierszach zbić mamonę.
Sam swoje bym wystawił,
niech czyta ktoś do woli,
a nawet grosz – uśmiecha trzos.
Pozdrawiam serdecznie
Zgadzam się, że czasem wobec nas, amatorów nie powinno
się przykładać tej samej miary co do uznanych poetów.
Rozumiem, że różne są motywy pisania wierszy. Z reguły
bardzo osobiste i niewielu z nas ma ambicję wejść ze
swoją poezja na solony. Tym niemniej uznaję krytykę,
pod warunkiem, że nie jest szydzeniem z wiersza i
autora, ale raczej wskazuje na błędy i pokazuje drogę
do ich naprawienia. Utwory nieudane w 100%, a takie
też się zdarzają, lepiej chyba pominąć z
komentarzem...Pozdrawiam serdecznie
super wiersz, gratuluję pomysłu! Pozdrawiam
Swietnie o pseudokrytkach. A tak to bywa, że
najbardziej krzyczą niefachowcy.
Gregcem! Ja czuje tak: poeci potrafia zastąpić
dosadność z dozą kultury i Tobie się udało!
/ Określenia "w d...e, w t...u" zbyt dosadne, chociaż
są polskie i używane/
Miło mi i uśmiech posyłam:)))
Dzięki, poprawiłem bo nie jestem zawodowcem i
korzystam chętnie z waszych rad
Bardzo serdecznie pozdrawiam:)