samum
mówili że przeszedłem przez pustynię
ale to ona przeszła przeze mnie
kiedy litera po literze
przenosiłem jej imię
z pustego miejsca
na inne puste miejsce
oddychałem jak gorący wiatr
pokonując most nad oazą
w milczeniu
bo przecież wypowiedziane słowa
zamieniają się w ziarenka piasku
https://www.youtube.com/watch?v=zhTf12SwQpA
autor
amarok
Dodano: 2019-06-17 18:25:09
Ten wiersz przeczytano 4533 razy
Oddanych głosów: 70
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (66)
Swoje imię wypowiem tym linkiem,
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/sonata-na-cztery-rec
e-403762
ale proszę, nazywaj mnie wilkiem.
Przyzwyczajony jestem do tej ksywki.
Tak, to samo chciałam powiedzieć, tylko nie jestem w
tej chwili zadowolona z tego co napisałam. Popracuję
nad tym jeszcze.
Styl przedstawionych utworów nieco przypomina
twórczość Asa, ale Ty nie jesteś Asem:)
Ważne, że widzisz gdzie piękno poezji, słowa. Z
przyjemnością się czyta mądre wypowiedzi i dyskusje na
beju, które ostatnio, pod niektórymi wierszami się
pojawiają. Pozdrawiam serdecznie i dobrej Nocy. Masz
piękny awatar, wilki to niezwykle mądre zwierzęta.
Byłoby mi miło, gdybyś zwracał się do mnie po imieniu.
Lubię ludzi, którzy nie boją się być sobą.
Poprawiłam - dziękuje;)
Te wiry nazywają pyłowymi diabłami.
Fascynujące i piękne zjawisko.
Dziękuję Beato i żaden tam ze mnie pan. "Wilk" to moja
autentyczna ksywka.
Pozdrawiam:)
W krajach południowych,gdzie świeci słońce w lecie i
suszy glebę,gorąco i ciepło może powodować powstawanie
wirów
na wietrze,który czasem zabija
i ukształtować krajobraz tak konkretny.To rodzaj
krótkiej burzy Scirocco.
Pozdrawiam Panie wilku:)
Zapomniałbym, Panie Bodek...
Dziękuję.
Ludzie którzy przeszli przez pustynię sami stają się
pustynią.
Dziękuję Lidko.
Na pustyniach dzieją się zaskakujące rzeczy, prócz
tych, których się po nich spodziewamy. Pustynie zawsze
wydają się bezkresne, lecz Ci którzy je przeszli,
doświadczyli wieczności, a jej obraz pozostał w nich
niezatarty.
Całą przyjemnością jest iść do niej przez 53 minuty.
Nie wiem co powiedziałaby Miranda X, ale wiem jak by
się uśmiechnęła.
Po ludzku dziękuję i pozdrawiam.
"Pustynię upiększa to, że gdzieś w sobie kryje
studnię." /Antoine de Saint-Exupéry/
Z "obszaru-szkoda-czasu":
"z pustego miejsca
w inne puste miejsce"
Mirinda X też by tak powiedziała.
Co do orzeczenia niejakiej W. K. - pochopne wnioski
zebrane z nadinterpretowanych strzępów sugestii :) Ale
tęsknotę po ludzku rozumiem.
Pani Halinko, niejaka W.K. orzekła, że to ja jestem
AS. Ogromny to dla mnie zaszczyt. Nawet gdybym był
asem pewnie bym zadzierał nosa:) Ale niech jej będzie.
Znam Pani wiersze. Jestem czytelnikiem a nie poetą.
Ten zamieszczony w komentarzu jest inną próbą
powiedzenia tego samego o czym myślimy.
Pozdrawiam.
Kroplo, zawitam, ale nie pod ostatni. Tylko kobiety
mówią o resetowaniu dysku. Jakie to urocze:)
Pozdrawiam:)
Wiersz mnie na długo zatrzymał.
Proszę wybaczyć, że mój komentarz, taki jak poniżej:
znam obszary bez wody
pulsują bezdźwiękiem
suche złamane gałęzie
kłujące ciernie
w lewym bucie pod piętą
kamień
ostre krawędzie uczyniły ranę
krew się sączy ślad znaczy
ale nic już nie boli
piasek znieczulił obrazy
a może się rozejrzeć
odnaleźć oazę wśród ciszy
obmyć napić wody
zbudzonym w środku głosów
wreszcie spokojnie zasnąć
/mówili że przeszedłem przez pustynię
ale to ona przeszła przeze mnie/świetnie! mam Cie znać
wilczku - pozdrawiam.
...lecąc z wiatrem w nieznaną dal; pozdrawiam i miłego
dnia życzę:))