w sanatorium
Raz pan do pani, w Ciechocinku,
smalił cholewki przy kominku.
Rozpalone ręce,
błądziły w sukience
niepalnej - zdjęła ją po drinku.
_____
Pan z panią w Busku Zdroju
dla poprawy nastroju
splatali dłonie
na ciepłym łonie...
natury – nie w pokoju.
_____
Kuracjuszka w Ustroniu płonie
ze wstydu, ukrywa twarz w dłonie,
bo pomylił się chłopisko,
dała palec, a wziął wszystko:
cnotę, pieniądze i cyrkonie.
_____
Gość, ledwo żywy, w Polanicy,
na widok młodej cud-dziewicy,
wstrzymał oddech, wciągnął brzuch,
wyprostował się nasz zuch,
zesztywniał... niestety w kostnicy.
Komentarze (50)
super limeryki :)))))
Teraz już nigdy nie pozwolę mężowi na wizytę w
sanatorium
:):):) (+)
Pozdrawiam
Smaczne sanatoryjne limeryki...
Brawo.+++
Pozdrawiam
Smalta, te limeryki są bombowe.
Sam próbowałem kilka razy i wiem, że to niełatwa
sztuka.
Sanatoryjne obrazki jak żywo i to w języku limeryków.
Pozdrawiam. (+)
O to się w sanatoriach dzieje, nawet nie wiedziałam
:)))
Świetne! :) Dziękuję za odwiedziny! :)
Pozdrawiam! :) +
Ja lubić limeryki baaaardzo, ale pisać nie umieć!
Twoje bardzo fajne , uśmiechnęłaś :-)))
Idealne na podreperowanie dzisiejszego smętnego
poczucia humoru, spowodowanego bezlitosną pogodą :)
Nigdy nie byłam w Sanatorium! znam różne sytuacje!
niektórzy tam jeżdżą bynajmniej nie po zdrowie, bo
mają go zanadto!
Pozdrawiam serdecznie:)
Wesolutkie te Twoje limeryki :-) Pewnie coś tam prawdy
jest o sanatoriach ;-) Coś tam o nich słyszałem, na
szczęście nie byłem kuracjuszem :-) Pozdrawiam i
uśmiech zostawiam :-)
Śmieję się całą sobą, a jest tego trochę hehehe Chyba
w poniedziałek skoczę se do sanatorium:) Z opisu
widać, że jest tam superancko, druga mnie tak
zainspirowała hihihih
Pozdrawiam cieplutko:)
Piękne z życia wzięcia ale doskonale
podane.Pozdrawiam
(+) Świetne ... limeryki...krótkie wierszyki. Sensu w
nich prawie żadnego, ale ubawią każdego, kto ma dosyć
klasyki.Pozdrawiam serdecznie .
Wesołe limeryki, można czytać w takt muzyki. Podobają
mi się bardzo :)
Świetne limeryki:)
Pozdrawiam.