Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Sanatorium

W swetrze z rękawami związanymi na przeponie
liczę małe bomby atomowe wpadające przez dach
w ciszy rozpryskujące się o podłogę. Aż ściany
porosły grzybem po wybuchach. Te są natrętne
jak tykanie zegara w korytarzach bez świateł.
Do znudzenia. Z wahadłowym ruchem

Mądry panie doktorze - coś mnie ciągle gryzie
a nie ma tu komarów. Może to tylko łóżko obok
gdzie sąsiad chrapie z poderżniętym gardłem
i ta sprzątaczka z czaszką rozłupaną jak kokos
co wydarła mordę - że ja niby jej po mokrym

Ubrałem kitel. Separatka sto siedemnaście.
Wyłuskałem pacjentowi z gardła dwa migdały
Dalej na obchód. Zza parawanu wystają nogi
pielęgniarka musiała się zaszyć po operacji
Guziki zamknięte. Ale to nic nie szkodzi
zbadałem piersi stetoskopem - rak

Dla kultury trzasnąłem drzwiami od piwnicy
Dyżur ostry niezwykle - tyle krwi na salach
a mimo to chyba wpadam w jakąś depresję.
Na pasku od spodni. Na rurze od bojlera

Dodano: 2010-06-09 00:37:32
Ten wiersz przeczytano 1079 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Biały Klimat Pesymistyczny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (6)

Czatinka Czatinka

Dramatyczny klimat ...

enigmayic enigmayic

sanatorium pod klepsydrą? hmm... tragiczne zakończenie
wiersza... drastyczna wizja

kazap kazap

Sanatorium....i jego niesamowite obrazy jak z
horroru...zamiast odpoczynku relaksu...oczekiwanie na
śmierć....wizja...ze nie tylko ciarki przechodzą ale i
włosy dęba stają.....totalny szok czy nowy obraz
.?,,,pozdrawiam

Śmigielski Adam Śmigielski Adam

Proszę Pani. Nie żyjemy w utopii. Do warsztatów
literackich posiadają jedynie dostęp młodzi z
większych miast, a tam te warsztaty nie zawsze stoją
na wystarczającym poziomie. Dlatego w na portalach
literackich powinna istnieć również uzasadniona
krytyka. Nigdy nie pochwalę złego wiersza. Miło, że
chyba Pani w końcu dojrzała we mnie ludzką naturę i
sens formy moich komentarzy. Swojego zachowania nie
zmienię, ponieważ jest ono skuteczne w większości
przypadków (każdemu nigdy nikt nie dogodzi), dzięki
niemu nawiązałem współpracę już z kilkoma młodymi
autorami, którzy pod moim okiem doszli do publikacji
prasowych (nie uważam się za jakiegokolwiek mentora,
bo jestem zbyt młody i za mało doświadczony) jednak
potrafię mniej więcej wskazać drogę i wyzwalać w
innych pokłady kreatywności.

felka felka

No pewnie - "Na pasku od spodni. Na rurze od bojlera",
a co zawinił pasek albo rura, żeby taki grzech
udźwignąć! Ktoś kiedyś, chyba Sztau-tyn -i gier
jaki(ch)ś oznajmił światu, że zna miejsca
przyjemniejsze i metody też. Dobrze jest jednak
przejść przez życie, by nie gryzly i nie gryzły ani
psy, ani muchy, ani karaluchy; a co do sumienia -
niech pozostanie krystaliczne.

małgorzatak-m małgorzatak-m

W NAWIZANIU DO NASZEJ WCZEŚNIEJSZEJ WYMIANY ZDAŃ, POD
PIERWSZYM WIERSZEM, PRZYJMUJE PANA ARGUMENTACJĘ,
ALE… NIE DO KOŃCA.
NA TYM PORTALU PUBLIKUJĄ NIE TYLKO LUDZIE MŁODZI. SĄ
TEŻ DOJRZALI I „DOJRZALSI”. CZĘSTO
DOTKNIĘCI PRZEZ LOS ( JAK WYNIKA Z ICH UTWORÓW I
KOMENTARZY)
Młodzi, ambitni powinni dokształcać się w ramach
warsztatów literackich. Jak to się mówi” twarzą
w twarz”. Na zasadzie uczeń- mistrz.
Proszę zwrócić uwagę jak komentuje Krzysztof (nostra)
Kwasiżur.
Merytoryczny do bólu, a jaki przy tym kulturalny. Z
krytyką jak ze wszystkim, trzeba ją dopasować do
każdego indywidualnie, albo trzymać pewien poziom jak
K(n) K

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »