Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Sandomierskie nowiny

I nastanie wiek maszyn
I maszyny umożliwią człowiekowi powrót do natury

A ciało jego będzie ciałem dowolnego automatu
Ale rozmnażać będzie się w kształcie ludzkim

I założył Belamonte winnicę w Sandomierzu
I przeszedł przez Bramę Opatowską

I gatunek ludzki w Belamonte odnalazł przyjaciela
I Belamonte nauczył się szczęścia

A szczęście było - być dla każdego przyjacielem
Znać każdego, pogadać z każdym

Stać się częścią małego miasteczka, zamku, wsi
I założyć winnicę

I wyprawiać wesela
I mieszkać w Rodzie jako bóstwo domowe

I zostać zaakceptowanym przez kota z Sandomierrza
I być wyplutym przez rzekę zmarłych przy końcu czasów

W kamieniu, liściu, bucie, aniołem, duchem
Jedną myślą, ciągiem myśli, ręką, wargą

Słyszeniem bicia dzwonu, drżeniem rozkoszy narodzin
Bo śmierci już nie będzie, umierania nie będzie, bólu nie będzie

Bo południe wrześniowe wstąpi, ta chwila trwania wstąpi
Wstąpiła, jest, zawsze była

Bo takie miasteczka odnajdują wieczne trwanie
I oto znikła dżungla

I oto chciwiec, cwaniak i partacz już nie operuje
Nastało oddanie pola walki

Chciwiec, cwaniak i partacz został zabity przez własny skalpel
Kto mieczem wojuje od miecza ginie

Dziecko robi erotyczne rysunki na lekcji matematyki
Maluje swoją przyszłą żonę z drugiej strony

Gołąb z drugiej strony powraca w cieniu gołębia z tej strony
Odnajdziesz prawdziwego gołębia w cieniu gołębia

Chcesz prawdy badaj cienie cieniów
W nich powraca świat pierwowzorów

Kwiaty przemówią, góry i doliny
Stary but rozpocznie drugie życie porzucony u studni na rynku

A podjęty przez żebraka z Sandomierza
I zacznie się sobie przypominać

I odda pole walki wspomnieniom i się sobie przypomni
W innym, obudzi i zaśnie

I odda się świtom i śmiejącym, objętym dziewczętom
I zniknie w teraz

Nieopisywalnym, nieokreślonym
Kamieniu rzeźbionym z cętek na skórze rzeki

Teraz
I zatrzyma się czas dla tego co stał się czasem

Ubrania się zrastają z nosicielami
Wszystko tworzy nowego-starego Boga

Który budzi się i zasypia
Kot z Sandomierza

Byt
Nicość

autor

Belamonte

Dodano: 2020-01-06 11:08:24
Ten wiersz przeczytano 5293 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bez rymów Klimat Radosny Tematyka Ciało Okazje Zakończenie roku szkolnego
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (5)

AMOR1988 AMOR1988

Ty to masz pomysły. Ciekawy wiersz.

Belamonte Belamonte

:-) pewnie jestem neurotykiem, ale nauczyłem się z tym
żyć i może nawet z nutką przyjemności, jednak nie
konopnej, chyba że cbd. Pozdrawiam Sandomierz i
sandomierzan.

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Mi też się podoba, żeby nie było.
Dla mnie Twoje pisanie jest "kompulsywne", ale z
zamysłem*

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Napiszę szczerze....... Bardzo mi się podoba! :-) A
nawet bardziej :-) Z konopnym liściem, wspomnianym
przez Mily, się zgodzę :-) A co? :-)
Teraz jednak zmykam pogonić rybki z akwarium i wcisnąć
do szafy kolejnego nieznajomego, poprzedni, obżarty
pustką, pękł jak balon.
Pozdrawiam serdecznie z podobaniem. Ja, samotny malarz
mieszkający w pudełku po farbach. W Sandomierzu,
oczywiście :-)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Wiersz jak bigos ;)
Tyle, że zamiast liścia laurowego jest konopny ;)
Wybacz żarcik :)
Pozdrawiam małomiasteczkowo :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »