sanna na rynku
błyszczą świąteczne latarnie
konie parskają w zaprzęgu
wiekowy stangret tubalnie
wzywa - kolęduj
tam brukowane uliczki
w śniegu podają kopytom
rytm starych pieśni by wyśnić
następną "cichą"
i uśmiechają się oczy
ktoś kapelusza uchyla
gdy się wśród kramów panoszy
skrzydlata zima
***
gasną świąteczne latarnie
ogniem rozgrzani zziębnięci
zaśnij znużony kloszardzie
twój "sen" się prześnił
wiernemu czytelnikowi...
autor
Colett
Dodano: 2011-01-03 08:52:31
Ten wiersz przeczytano 578 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Jest ten klimat..jest wiersz :)..w zimowej scenerii..
M.
Collet - to jest dziś wiersz, któremu należy się
miejsce na topie.
Piękno jest w "ramkach", a życie wszędzie! Pozdrawiam!
pierwsze trzy zwrotki przypominają radosny klimat
świąt a ostatnia niestety sprowadza w poświateczną
rzeczywistość, bardzo dobry wiersz
Piękny klimat tego wiersza. Sen, wspominania i
przeżycia głębokie. Pięknie[+]!