Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Sąsiedzi

To była porządna rodzina,
chodzili przecież do kościoła,
jak to się mogło stać?
Rodzice po studiach, a tu
taka ogromna tragedia, ale
przecież zawsze się kłaniał
dzień dobry mówił z daleka.

Im więcej szukasz, tym
więcej potrzebujesz...

Ale żeby tak siekierą?
W biały dzień? W domu?
MYŚLĘ, że to ta muzyka..
To narkotyki...
To alkohol...
To przez tą wredną k....
W glanach, w takim upale...

Wszyscy byliby cali
gdyby tylko czasem,
ze sobą porozmawiali...

autor

kasiawu

Dodano: 2004-06-05 10:17:52
Ten wiersz przeczytano 435 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Wolny Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »