Sąsiedzi
Wspomnijmy dni, gdy razem,
wtedy był inny świat
i jedność,
nieważne wyznanie,
każdy jak brat
wrześniowy rozległ się krzyk,
huk armat zagłuszał płacz,
swastyki
na hełmach niemieckich
i okrzyk HALT!!!
zgliszcza i ziemia spalona
a dziś wszystko nie tak,
wmawiają,
że inni są winni,
ofiarą chce być kat...
autor
jozen
Dodano: 2018-02-02 03:02:23
Ten wiersz przeczytano 1379 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Niestety, to jest straszne,
że chcą fałszować historię.
Wymowny, potrzebny wiersz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ciekawy wiersz, pozdrawiam :)
Dziękuję Zmegi, pozdrawiam...
Dokładnie tak:)pozdrawiam cieplutko:)
Masz rację Sotek, dziękuję i pozdrawiam...
Są to trudne tematy i czasami nienawiść potrafi
zafałszować prawdę.
Pozdrawiam:)
Dziękuję za odwiedziny Suzzi... Pozdrawiam...
O tak, ofiarą zawsze próbuje być kat..pozdrawiam
Przyrodniczko droga, doceniam Twoją troskę o logikę w
moim wierszu, poprawiłem "co" na "gdy" i pozwól. że
tak zostanie. "gdy razem", tzn razem we wszystkim, we
współżyciu społecznym też... Pozdrawiam... Z tą
salamandrą to "niezłe" porównanie...Pozdrawiam
Anula dziękuję i pozdrawiam...
Nie wypada MOCNYM Niemcom, mówić - ty zabiłeś,
lepiej SŁABYM Polakom powtarzać - Ty tam byłeś.
Pozdrawiam Jozen wiem że to drażliwy temat.
Do zrozumienia bezsensu wyobraźnia nie pomoże. A to
wtrącone zdanie ma się nijak do utworu. Rad słuchać
nie musisz, ale wszystko co piszesz musi być logiczne.
Gdyby ktoś napisał, że salamandra jest gadem, nie
miałoby to sensu, prawda?
Dziękuję Karmarg... Pozdrawiam
smutne ...to były dramatyczne czasy a dzisiaj -
dobrze o tym napisałeś:-)
pozdrawiam
Dziękuję za zrozumienie... Pozdrawiam :-)