Satrapa
Zamknięty w kręgu pozłacanych dusz
Myślami wzbudza lęków szum
Wzbudzony jękiem ludzkich kąśliwych słów
Charyzmą wzmaga, zatrważa ludzki
tłum…
Przenosi gniewu chmury, ciemne, ospałe
Zalewa wolą szlak srebrzysty rosy
porannej
Wynosi hymnu ideał na wieczną nocy
chwałę
Zadraśnie ludzi dumnych, łaknących śmierci
zachłannej
Komentarze (3)
pierwszy raz czytam taki wiersz napisany przez Ciebie
... dlaczego ????
Kąśliwe słowa, złe gesty, przebiegłe spojrzenia... ot
życie pełne zawiści...
Bardzo intrygujący wiersz, aż się boję myśleć o kim.