Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Satyra na gruba babę

Z góry przepraszam wszytskich, którzy mogą sie poczuc urażeni tym wierszykiem. Chciałam ukazac komizm sytuacji potęgowanej wściekłością i bezradnością.

Idzie baba, świat się trzęsie
Grube nogi, grube ręce.
Całe ciało jej faluje
I kształt zmienia i pulsuje.

A na twarzy- nie do wiary!
Takie wągry jak hangary.
Tłuste włosy oblepiają
Twarz okrągłą niczym jajo.

Sukieneczka jak przystało,
Aby z modą się zgadzało-
Kusa, niczym kosą ścięta
Ledwo kryje jej udzięta.

Cud! Malina! Boże drogi!
jakież krągłe widzę nogi
nieco dłuższe? Z metra cięte
za to tłuszczem obrośnięte.

Pot się leje strumieniami
Bo na górę trza schodami.
Wtacza się na górę Pani
Podążają za nią fani.

Rubensowskiej klasy dama.
Czy to piersi czy kolana?
Tchu mi braknie, ale wierzę
Że to baba a nie zwierzę.

Któż to zgadnie? Czy to ważne?
Jedno ciało, lecz bezkształtne.
Gdyby głośno nie gadało
Na walec by wyglądało.

To nie koniec opowieści-
Choć to w głowie się nie mieści
Idzie do mnie! Boże drogi!
Chyba za pas wezmę nogi.

„TAXI PROSZĘ”- rzecze Pani
a w ślad za nią stoją fani.
„jakie taxi?” –pytam grzecznie
„TAKIE, W KTÓRE JA SIĘ ZMIESZCZĘ”

No wiec myślę intensywnie.
Może kombi? – nie, Van – też nie.
Tylko dźwig jej pozostaje
Ale jak to powiem damie?

„Proszę pani, nasze taxi
do dwóch ton przewożą maxi,
no a Pani, taka dama
żukiem to by była plama! „

Ma riposta na jej prośbę
Przerodziła się wnet w groźbę.
Owa baba tak mi rzekła,
Poczym z hali wnet wybiegła.

„ CÓŻ ZA FIRMA” mi powiada
„JEŹDZIC Z WAMI NIE WYPADA!
MTP TO…CO TO ZNACZY!
NIECHAJ PANI MI WYBACZY!”

Odwróciła się na pięcie
I do przodu rwie zacięcie.
Patrzę za nią w ślad- nie wierzę
Jak rozpędza się to zwierzę.

Biegnie, sapie, dyszy, bucha
Nagle huk…i cisza głucha.
Wszyscy patrzą się, a Pani
Leży w holu w walizkami.

Wstała bardziej rozjuszona,
Wszak tak wielka z niej matrona
By nie robić pośmiewiska
Chce wziąć taxi sprzed lotniska.

Jakimś cudem się udało,
Nasze taxi odjechało.
Safa busem też uciekła-
Pani bardziej jeszcze wściekła.

I znów krzyczy, błotem rzuca.
Merk tez uciekł, jej nie słuchał,
A odjechał stąd w te pędy,
by taranem nie być wzięty.

Myśli sobie „ JESTEM DAMĄ
WIĘC NIE PODDAM SIĘ TYM PANOM,
MTP I MERK I SAFA
TO SĄ NEPTKI – JASNA SPRAWA!”

„MZA TO PIERWSZA KLASA
ON ZABIERZE I GRUBASA,
GARBATEGO, KULAWEGO
PUBLIC TRANSPORT JEST OD TEGO”

Lecz niestety się nie dało
W ten autobus wepchnąć ciało.
W Ikarusie wąskie dźwierze
On grubasa nie zabierze.

Biega w koło, świat się trzęsie,
Katastrofa jakaś będzie.
Od jej wrzasków i łaciny
Wszystkim w koło zrzedły miny.

Tylko Sławek, z mafii chłopak,
On jak zawsze ma na opak
Podszedł do niej z dziarska miną
„pojedz ze mną gruba świnio”

Babę aż zamurowało.
„TAK SIĘ TOTO ODEZWAŁO
TAKIE LICHE, NIEWYGLĄDNE”
-myśli-„CO TAM NIECH MU BĘDZIE”

Sławek z mafii, choć jest mały
To agregat doskonały.
W kilkanaście minut ledwie
Wepchnął Panią na przyczepkę.

I odjechał wśród okrzyków
Zawiedzionej rzeszy smyków
I wśród fleszy aparatów
Paru chińskich fascynatów.

A na koniec uniżenie
Proszę was o wybaczenie
Bo być może w tej historii
Wiele kryje się przykrości

Lecz tam byłam i widziałam
I opisać wam musiałam.

Nie miałam na celu obrażenie kogokolwiek i jeśli tak sie stało to przepraszam.

Dodano: 2008-01-14 18:12:13
Ten wiersz przeczytano 12920 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Rymowany Klimat Dramatyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (4)

marcepani marcepani

czy ten wiersz mi się podoba?...temat wciągnął...
ciekawość zaspokoiłam i do końca czytałam...sprawa
obrażania...gruba nie jestem (chyba) - to też sie nie
obrażę...ale zagrożenie, że ktoś i owszem jest...żeby
wiersz był nudny spasowałabym na pierwszych
zwrotkach... - więc ogólnie wiersz jest ciekawy,
wartko przedstawia niezłą historię...chwilami wybija z
rytmu...ale tylko chwilami - więc oddaje głos.

bea35 bea35

Bardzo fajny lekki wierszyk na poprawienie humoru.

marika.n marika.n

Prosty, prześmieszny wierszyk. Plusik za obrazowe
przedstawienie sytuacji.

iza w iza w

wesoły wierszyk, ciekawie napisany,+

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »