Satyra na leciwych chłopów
natchniona satyrą Vick Thora
Chłopa leciwego
po czynach poznacie,
życiem styranego
jak ostatnie gacie.
Nie praca mu w głowie,
tylko ciągłe psoty,
bo nie ma już przecież
wiele do roboty.
Alejkami chodzi
i strzela oczami,
ukradkiem rozgląda
się za panienkami,
a kiedy już któraś
uwagę poświęci,
to szybko udaje:
-w głowie mi się kręci!
Panienka da rękę,
wtedy dziad ochoczo
przytula do piersi
lecz...
zapomniał po co.
autor
canna
Dodano: 2016-03-13 18:32:25
Ten wiersz przeczytano 2290 razy
Oddanych głosów: 53
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (56)
Przeczytałam z przyjemnością :) serdeczności
czasem, dobrze jest zapomnieć...pozdrawiam.
Bardzo udana satyra, na TAK.:)
Pozdrawiam serdecznie.:)
Wspaniała satyra,pozdrawiam wiosennie :)
skrytykować [wiersz] miałem
ale
zapomniałem
Ha,ha,ha,-udała ci się satyra na leciwych...
Udał Ci się wierszyk, przednia satyra na niektórych
leciwych...pozdrawiam serdecznie
Taki elegancik sobie, projektuje w swojej głowie. Choć
nie może bez tabletki, lubi macnąć pierś kobietki!
Dzięki canna i miłej nocki:-)
Zabawne to, hi, hi. Chłop zawsze chłopem będzie.
Pozdrawiam
Świetna satyra:)
Fajna jest ona (:-)}
+ Pozdrawiam
zabawna satyra ,
pozdrawiam milutko :)
Super satyra...
pozdrawiam
samo życie,,,pozdrawiam :)
Leciwe chłopy
skore do psoty?
A „młode” baby?
Są chętne aby
na fajfach szaleć,
obcego znaleźć.
Najlepiej z kasą
(czemu nie, z klasą).
Chłopy leciwe
Baby swarliwe
Przygadał kocioł,
garnek nie anioł. ;-)