satyra na leniwych chłopców...
jak spotkać ładną dziewczynę
a jeszcze by mądra była
jak nie nadziać się na minę
by dobra partia się trafiła
nie piszczała gdy uszczypniesz
fochów nie pokazywała
nie chce ci się o tym myśleć ?
wybierz coby cię kochała
może do starej powrócisz
by zapanowała zgoda
z nią to już się umiesz kłócić
w lenistwie też tkwi metoda
Komentarze (13)
Fajny wiersz.
Ironicznie o miłości.
Pozdrawiam :)
witaj z tego co pamiętam zawsze fajnie piszesz tutaj
się pośmiałam pozdrawiam ciepło
przynajmniej wiesz co masz...
Ciekawa satyra, pozdrawiam serdecznie.
Nie szczyp to nie będzie piszczała ;-)
(4 wers zgubił rytm)
Pozdrawiam
jestem leniwy, ale małżonka często wyjeżdża w
delegację, więc mam czyste sumienie.
pozdrawiam :)
ale jeszcze, w ósmym wersie w jego kontekście powinno
być "coby"
Ktoś mi opowiedział w młodych latach kawał "co to jest
cnota? - satyra na leniwych chłopców"
Super! Powroty są zawsze miłe.
Dobry wiersz.
Miłego dnia życzę
Podobno "stara miłość nie rdzewieje", a poza tym
wiadomo czego się po niej spodziewać, to fakt.
Chłop, który wiecznie ugania się za spódniczkami
niewart funta kłaków mz :)
Ryszardzie kobieta bez fochów,
szybko się z tego wycofuj.
Jak żołnierz bez karabinu
i jak wiersz bez rymów!
Miłego dnia.