Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Savoir vivre po polsku

Jakże blisko nas...

Nie robiąc zbytnich afer,
ani też wręcz wyrzutów,
chciałbym zjawisko opisać
nazwane: "słoma z butów".

Jak zabrać się do rzeczy
nie używając skrótów,
gdy raptem coś zaskrzeczy,
jak szwagier - ten na jutjub.

Jest dajmy na to dama
i pan - też całkiem młody.
On do niej: "niesie fama,
że pani lubi schody.

No, no" - kontynuuje -
"w tych leciech, to zaleta,
że jeszcze tak się czuje
w tym wieku - i kobieta(!!!)

Lub jeszcze inny człowiek -
katolik, Roman Sztaba -
po polsku Niemiec mówił,
a ten, że "tak na Szwaba,

to mi nie wyglądałeś -
już na rzut oka sam.
Tak elegancko stałeś,
a nie jak jakiś cham."

I prawdę tu odnowię:
gdy w Polskę idziesz z doma,
kaganek nieś kultury
w postaci raczej łoma.



Szwagier z jutjuba: https://www.youtube.com/watch?v=3DZnEcKGQws

autor

Galeon356

Dodano: 2019-04-02 11:32:17
Ten wiersz przeczytano 1355 razy
Oddanych głosów: 16
Rodzaj Rymowany Klimat Ironiczny Tematyka Obyczaje
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (24)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Bo Polska nie jest dla "miętczaków" ;)
A tak serio...niełatwo żyć w Polsce, ale miłość nie
wybiera ;)
Pozdrawiam :)

magda* magda*

Dokładnie tak Galeonie.

AMOR1988 AMOR1988

Przepiękny wiersz :)

Grand Grand

Dobrze to rozpisałeś.Mnie sie podoba.Rytm, rym,
myśl.Jestem bardzo za.

marcepani marcepani

- już pierwsza zwrotka rozśmieszyła :)

jadgrad jadgrad

super
pozdrawiam:)

Galeon356 Galeon356

Szwagier mega


Fourfeeter :-))))))

Galeon356 Galeon356

juże dlonie lgną do zgody
więc się gódźmy, hej kto młody
jesli nawet jest i stary,
lepiej zgoda niźli swary.

I tak wieś ku miastu idzie
miasto bieży do wsi stadnie
Razem trza dziś w wielkiej bidzie,
gdy co złego na nas spadnie.

I Cham ze wsi i miastowy
niech pospołu, nie chcąc zguby,
zdejmą naraz czapki z głowy
dowód dając kindersztuby.

Przywitają się ze sobą -
jeden nie plwa na drugiego.
I miast nazwać się ciapciakiem,
rzekną do się: Mój Kolego.

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Z tym się zgodzę Geleonie,
więc podajmy sobie dłonie.

Galeon356 Galeon356

Skończmy spory -
sza i basta -
ćwok nie wsiok,
a prędzej z miasta.

Sławomir.Sad Sławomir.Sad

Nie zamierzam się z Tobą kłócić. Zapisałem moje myśli
po lekturze wiersza. Ale musisz przyznać, że „słoma z
butów” kojarzy się z „wsiokami”.
Życzę udanego dnia.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »