Scena życia....
Jesteśmy aktorami
w teatrze życia.
Codzienność to scena bycia.
Różne role odgrywamy.
Często maski
na twarz zakładamy.
Ukrywamy charakter właściwy.
Scenariusz tworzymy sami.
Zaskakiwani jesteśmy
różnymi emocjami.
Przeżywamy smutne
i wesołe chwile.
Nasze działania
przynoszą sukcesy,
ale też klęski i kłopoty.
Całkowicie się nie otwieramy,
własną duszę chronimy.
Niezależnie od nas,
spektakl trwa.
Ważne byśmy właściwie
decydowali - jaka
i z kim ta gra.
Życia drugi raz
przeżyć się nie da.
Komentarze (3)
Bardzo życiowy, fajny, refleksyjny wiersz, pozdrawiam
serdecznie :)
Dobre.
bo życie to jest teatr Krystku