Scenariusz piękny, choć...
Pomyślałem sobie, gdyby tak... :d (a propos stereotypowej próby zaśnięcia)
Wczoraj zacząłem ''liczyć owieczki'',
zamiast wymyślać wieczór~ bajeczki.
Będąc przy pierwszej, myśl przyszła
taka:
żeby przy owcy wpisać człowieka.
Po tym drugiego,dla towarzystwa,
i tak powstała myśli gonitwa.
Było już ciemno, owca- uciekła?
Nocą nie widać, gdzież to pobiegła.
Czuwałem jednak, mając dwóch ludzi,
a podświadomie pomysł się studził.
Dla ożywienia powstał scenariusz.
-tak pomyślałem o sobie- geniusz!
Rozmowy trwały pewnie chwil kilka,
kusząc mnie- wpisać w brzuszku motylka?
Nie- dziś inaczej, miały być owce!
(a jednak poszły gdzieś na manowce)
Scenariusz piękny, choć nieprawdziwy
(ale też przyznam- bardzo życzliwy).
Czy to uchodzi? Wcale nie brzydkie.
Sen już zamazal te myśli wszystkie...
Komentarze (4)
;)
:) Znajomo się zapowiada ten scenariusz:
Dwoje ludzi, obok bieży baranek, a w brzuchu lata
motylek:)
Miłego dnia:)
Ja nie muszę liczyć owiec, zasypiam ledwo przyłożę
głowę do poduszki :)) pozdrawiam :)
to też jakiś (nowy) pomysł na zaśnięcie...