Schab i salami
Prawdziwa historia. Chłopak z biednej rodziny zakochał się w dziewczynie z bogatej rodziny, która go nie akceptowała. Banalna historia... On popełnił samobójstwo, a ona jest dzisiaj starą pan
W pewnym sklepie z wędlinami
Schab zakochał się w salami
W oko wpadła mu głęboko
Marzy o niej godzinami
Myśli o niej schab bez kości
Puszcza soki z tej miłości
A salami w jego stronę
Nie chce spojrzeć, schab się złości!
On zakochał się w jej smaku
I w jej tłuszczu, i w jej flaku
Myśli jak to jej powiedzieć?
A ta wisi wciąż na haku
Wiesz co? Mówi mu parówka
Lubię cię, życzę ci zdrówka
Ale chyba nie rozumiem;
Nie fajniejsza jest karkówka?
Chyba, rzekła pewna pani,
Jesteś dla niej ciut za tani...
Nic nie będzie z tej miłości
Dużo droższa jest salami
Lecz on nie chce słuchać rady
Zrobił się z tęsknoty blady
Chce oświadczyć się salami
Patrzy jak wyskoczyć z lady
Ta, na hak ostatni poszła
Ciągle dumna i wyniosła
Gardzi schabem chociaż sama
Jest zrobiona przecież z osła...
Zresztą ślubu, wielkiej fety
Nie ujrzymy, bo niestety
Ktoś schab kupił po południu
Będą z niego trzy kotlety...
(MaW-i)
MaW-i
Komentarze (15)
jest:
Lubię cię, życzę ci zdrówka
a być powinno
Lubię cię, i życzę zdrówka
i do druku
czyli OK
ps.
przepraszam za korektorskie nawyki
[pozostałość po pracy w drukarni]
Bardzo życiowe, taki los. Świetnie i pomysłowo to
zilustrowane.
Zgrabniutko.
super, sam sie czyta, taka rytmika:)
przeslanie dla starszYch dzieci jak znalazl,
pozdrawiam;)
Ależ ten Brzechwa był słaby.
pozdrawiam z uśmiechem :):):)
Bardzo, bardzo fajna BAJA, Tak po prostu mnie
rozbraja, Straszne mam dziś katusze, Schab na obiad
zjadać muszę...Wraz żoną śmialiśmy się do rozpuku...
Pozdrawiam.
Brawo za wiersz. Klimat niczym z Brzechwy. Dopisek
mnie zmroził, dla miłości ludzie gotowi umrzeć,
przerażające. Pozdrawiam...
Switny wiersz. klimaaty - jak w niezapomnianym - chyba
-"Na straganie", którego autorstwa nie pamiętam, ale -
jesli Brzechwa, to nie będę zdziwiony. - I salami - i
schab- znalazły ostateczne i założone z góry
przeznaczenie.
Swietnie się czyta.
Pozdrawiam serdecznie:))
Świetne :))
świetnie napisana bajka a tyle w niej ukrytych
prawdziwych sytuacji życiowych - miłośc jest ślepa
serce nie słucha rozumu:-)
pozdrawiam
Chodzą słuchy, że oryginalną salami wyrabiało się z
oślego mięsa;-)
Fajna bajka:-)
super bajka
Toż to super bajka! Miłego dnia.
Dobry dowcipny czuć Brzechwą nieco ale to dobrze
podobasie
Cudownie Mareczku mnie ubawiłeś z samego rana
masz zmysł do pisania bajek.