Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

schizofremia

nie wierze jej
choć patrzy mi prosto w oczy
nie ufam jej
oszukuje znów samą siebie
kłamliwe odbicie
dobija mnie

nie umiem wytłumaczyć
jej dziwnych zachowań
kiedyś była inna
lepsza,
znowu kłamie prosto w oczy
samą siebie

jak bardzo jest zła
tak bardzo samotna
przez co jeszcze gorsza
błedne koło
brak równowagi, schizofremia
boję sie jej
dlaczego sie zmienia

brak wiary? nienawidze luster chciałam tylko być blisko dotknąć przez przypadek niechcący ukraść spojrzenie i odejść jak zawsze przecieć to tak nie wiele...

autor

benefit

Dodano: 2007-05-19 22:21:27
Ten wiersz przeczytano 474 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Biały Klimat Wrogi Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (1)

duszek1 duszek1

dobrze oddana atmosfera tej strasznej choroby...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »